Media społecznościowe odpowiedzią na brak alternatyw?

Wielokrotnie mówi się o tym, że dzieci często spędzają czas w internecie (czy też po prostu w mediach społecznościowych). Wielu osobom może się to nie podobać i trudno się temu dziwić. Nie sposób też zapomnieć o tym, że nic nie dzieje się bez przyczyny.

Poszukiwanie przyczyny

Przede wszystkim należy podkreślić, że znaczenie mediów społecznościowych jest naprawdę spore. Być może niektórzy to negują, ale fakt ten nie powinien mieć żadnego znaczenia. Zakłamywanie rzeczywistości nie zmienia tego, z czym mamy do czynienia.

W ten sposób dochodzimy do najważniejszego – dlaczego dzieci nie udają się choćby na boiska? Wydaje się, że boisk mamy naprawdę sporo. Niektórzy mogą nawet powiedzieć, że boiska te powstały, aby osoby w sile wieku mogły gdzieś pograć. Choć z drugiej strony nie można chyba mówić, że osoby te kogokolwiek wypierają. Nie ma też co ukrywać, że znaczenie może mieć świadomość. Weźmy sobie pod uwagę akcję przeciwko zwolnieniom z wychowania fizycznego – akcja ta jest odpowiedzią na stan, w jakim znajdują się niektóre dzieci. Można także pokusić się o stwierdzenie, zgodnie z którym część dzieci obawia się tego, iż z niektórymi zadaniami sobie nie poradzi. Obawę można w jakimś stopniu zrozumieć, ale należy też pamiętać, że mamy do czynienia ze złym postawieniem sprawy. Krótko mówiąc, wychowanie fizyczne ma pomóc zadbać o zdrowie fizyczne (jak sama nazwa wskazuje).

Kiedy weźmie się to wszystko pod uwagę, można powiedzieć, że niektóre dzieci nie widzą alternatyw. Jeżeli tak rzeczywiście jest, to znaczy, że potrzeba wsparcia. Co więcej, chodzi jedynie o wskazanie właściwej drogi. Wypada też dodać, że gdy jest źle, często można usłyszeć narzekania na obecny stan rzeczy, natomiast sytuacja wymaga czegoś zupełnie innego – właściwego działania.